We wczorajszym, zaległym meczu 4. kolejki PlusLigi Ślepsk Malow Suwałki pokonał faworyzowany Trefl Gdańsk 3:2 (18:25, 22:25, 25:16, 25:21, 16:14). Dla Biało-Niebieskich było to trzecie zwycięstwo z rzędu.
Pierwszy set
Siatkarze Ślepska Malow rozpoczęli wtorkowy mecz od dwóch asów serwisowych w wykonaniu Nicolasa Szerszenia, lecz chwilę później oddali inicjatywę gościom. Trefl Gdańsk skutecznie punktował gospodarzy, którzy mieli problem z dokładnym przyjęciem zagrywek i prawidłowym kończeniem akcji. Podopieczni trenera Michała Winiarskiego systematycznie powiększali przewagę i nie pozwalali swoim rywalom na zbyt wiele. Ostatecznie zwyciężyli oni do 18 punktów.

Drugi set
Początek tego seta to ponownie minimalne prowadzenie gospodarzy. Biało-Niebiescy dotrzymywali kroku przeciwnikom i skutecznie odpowiadali na ich kontrataki. Przełomowym momentem tej partii były bloki przyjezdnych na Bartłomieju Bołądziu, co pozwoliło gościom na chwilę oddechu. W końcowym elementach seta gra była bardzo wyrównana, ale ostatecznie Trefl zwyciężył do 22 punktów.
Trzeci set
Ta partia była ostatnim momentem na odmianę losów rywalizacji, co też się stało. W szeregach Ślepska zaczęła funkcjonować zagrywka, a ważne punkty grą blokiem dołożyli środkowi gospodarzy. Dało się zauważyć wyraźne osłabienie gdańszczan. Dobry atak Kevina Klinkenberga dopełnił dziełą i pozwolił realnie myśleć o tie-break’u.
Czwarty set
Podopieczni trenera Andrzeja Kowala poszli za ciosem już od pierwszych momentów tego seta i próbowali narzucić Treflowi swój styl gry. Gdańszczanie nie pozostali dłużni, poprawili zagrywkę i starali się utrudnić gospodarzom przyjęcie. Akcje zawodników gości okazywały się skuteczne, ale w końcowym fragmencie partii inicjatywę prejęli środkowi Ślepska i pozwolili myśleć zadowolonym kibicom zgromadzonym na hali o piątej partii.

Piąty set
Tie-break charakteryzowała wyrównana gra drużyn, a wynik oscylował wokół remisu. Bartosz Filipiak dał gościom sygnał do ataku. Wykorzystał on kontrę i pozwolił wyjść Treflowi na dwupunktowe prowadzenie. Ślepsk walczył jednak do końca i odwrócił losy spotkania. Końcówkę spotkania przy niesamowitym dopingu zgromadzonej publiczności lepiej wytrzymali gospodarze, którzy ostatecznie zwyciężyli na przewagi.
Ślepsk Malow Suwałki – Trefl Gdańsk 3:2
(18:25,22:25,25:16,25:21,16:14)
Ślepsk Malow Suwałki:
- Klinkenberg,
- Gonciarz,
- Bołądź,
- Takvam,
- Rudzewicz,
- Szerszeń,
- Filpowicz (libero),
- Stańczak (libero) oraz Skrzypkowski,
- Szwaradzki.
Trefl Gdańsk:
- Filipiak,
- Janusz,
- Schott,
- Halaba,
- Crer,
- Grzyb,
- Majcherski (libero) oraz Jakubiszak,
- Sasak,
- Janikowski,
- Mordyl,
- Olenderek (libero).
MVP (most valuable player – najbardziej wartościowy gracz): Nicolas Szerszeń (Ślepsk Malow Suwałki)
Zobacz wypowiedzi trenerów i siatkarzy po spotkaniu
Źródło: Biuro prasowe MKS Ślepsk Malow Suwałki, foto: Miłosz Kozakiewicz
Komentarze: 1
super mks ślepsk malow suwałki gratulacje